Kategorie
Słowo na co dzień

Jesteś tym, co jesz, czyli jak dobrze przeżyć adwent

Swego czasu w TV emitowano program o dość intrygującym tytule: „Jesteś tym, co jesz”. Jego zasadniczym przesłaniem było pokazanie, że sposób odżywiania ma ścisły związek z samopoczuciem, jakością snu i co oczywiste – naszym wyglądem. Hasło „jesteś tym co jesz” świetnie oddaje też rzeczywistość życia duchowego. W związku z tym na rozpoczęcie adwentu proponuję zastanowić […]

Kategorie
Słowo na co dzień

Kochaj siebie!

Co to znaczy kochać siebie? Jaka jest różnica między miłością siebie a miłością własną? Dlaczego warto kochać siebie? W jaki sposób miłość siebie wiąże się z miłością Boga i miłością bliźnich?  W jedyne 53 minuty udzielam precyzyjnych odpowiedzi na te pytania 😉 Nie dzieliłem materiału na odcinki, bo ważne jest dla mnie, żeby całą ideę […]

Kategorie
Bez kategorii

Kato-mity o powołaniu

Wczoraj na zaproszenie Sióstr Albertynek z Lublina wygłosiłem konferencję zatytułowaną „Kato-mity o powołaniu”. Mówiłem o 7 popularnych mitach odnoszących się do wyboru własnej drogi życiowej, nawiązując do popularnego niegdyś programu telewizyjnego „Pogromcy mitów”. Słuchaczami były dziewczyny zaprzyjaźnione z Siostrami, przeżywające swój dzień skupienia. W dzisiejszym odcinku usłyszysz o tym kiedy można mówić o 100% pewności […]

Kategorie
Słowo na co dzień

Boży biegacze

Jedną z nowych pasji, jakie odkryłem podczas moich studiów w Lublinie, jest codzienne bieganie. Oczywiście wymaga to nieco wysiłku, bo każdego dnia niezależnie od pogody, trzeba włożyć buty i biec przed siebie. Dostrzegam jednak w tym bardzo wiele korzyści. Co więcej, badacze są zgodni co do tego, że ćwiczenia fizyczne są bardzo skuteczne w redukcji […]

Kategorie
Słowo na co dzień

Najpiękniejsze imię Boga

Skąd mamy wiedzieć jaki jest Bóg? Chyba najprostszą drogą jest posłuchanie tego, co On sam mówi o sobie. Opowiem dziś o jednym z najpiękniejszych imion, jakim Bóg przedstawia się nam na kartach Biblii. W dzisiejszym odcinku usłyszysz o grillowaniu psychologów, o imionach, jakimi przedstawia się nam Bóg oraz o tym co warto przykleić mężowi na […]

Kategorie
Słowo na co dzień

Nikt nie prosił, każdy potrzebował

Mocno walczę o to, żeby każdego poranka przez pół godziny rozważać słowo Boże. Ten codzienny pokarm pomaga mi z jednej strony poznawać Boga i pogłębiać relację z Nim, a z drugiej poszerza mój wgląd w siebie i ukierunkowuje pracę nad sobą. Dodatkowym owocem są różne myśli, którymi potem dzielę się podczas nagrań. Dziś spróbujmy wydobyć […]

Kategorie
Słowo na co dzień

Klucz do serca Boga

Ostatnie nagranie zakończyło się wnioskiem: warto wytrwale prosić Boga, bo to prowadzi do coraz większej ufności. Spróbujmy dziś podrążyć nieco ten wątek kolejnym pytaniem: dlaczego pomimo wytrwałego proszenia Boga nie wzrastam w ufności? W dzisiejszym podcaście usłyszysz o tym kiedy warto na chwilę zanurzyć się w błocie własnej grzeszności, o człowieku, który modlił się do […]

Kategorie
Głęboka modlitwa

GŁĘBOKA MODLITWA [#8] Formy modlitwy

W ósmym odcinku serii GŁĘBOKA MODLITWA spojrzymy na trzy formy życia modlitwy, których od wieków uczy nas Kościół. W podcaście usłyszysz o tym, czym różni się modlitwa ustna od klepania paciorków, dlaczego rozmyślanie nie dotyczy Twojej sąsiadki oraz czy dziecko może wejść w kontemplację. Kolejny odcinek z tej serii nakreśli ramy rozwoju życia modlitewnego.

Kategorie
Słowo na co dzień

Spóźnione, ale szczere

Wczoraj swoje urodziny obchodziła wyjątkowa Osoba! Warto byłoby ten dzień jakoś uczcić prawda? 🙂 Rozważanie wygłoszone 09.09.2020 r. na Święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny.

Kategorie
Słowo na co dzień

Przebaczenie przynosi uwolnienie

O przebaczeniu nigdy dość. To temat bliski każdemu, bo i ja i Ty jesteśmy zarówno oprawcami, jak i ofiarami. Krzywdzącymi i krzywdzonymi. A tam gdzie jest krzywda, potrzebne jest i przebaczenie. Przebaczenie jest decyzją, aktem woli. To nie emocja, myśl czy pragnienie. Przy pomocy łaski Bożej zawsze jestem w stanie wzbudzić w swoim sercu decyzję […]

Kategorie
Słowo na co dzień

Miecz przeszywający serca

O tym dlaczego Słowo Boże nie jest pałką do okładania innych, a raczej mieczem przeszywającym serca. Rozważanie wygłoszone 13.07.2020 r. na Poniedziałek XV Tygodnia Zwykłego, na podstawie Mt 10, 34 – 11, 1.

Kategorie
Słowo na co dzień

Niebezpieczna litania

Czy odmawianie jednej z bardzo popularnych litanii może być dla nas niebezpieczne? Zanim przejdziemy do tego pytania, najpierw wyobraź sobie sytuację ze swojego życia, gdzie podczas spotkania z jakąś osobą czułeś ogromną dysproporcję, nierówność między Wami. To może być rozmowa ze swoim przełożonym, wizyta w urzędzie. Mi przypominają się odwiedziny pewnego dziekanatu UWr, podczas moich […]

Kategorie
Słowo na co dzień

Niewstrząśnięte zmieszane

Niezależnie od tego, czy jesteś fanem przygód Agenta 007, pewnie i tak kojarzysz jaki był jego ulubiony drink. A bardziej chodzi mi o to, w jaki sposób musiał być przygotowany – Bond pił zawsze martini wstrząśnięte nie zmieszane. Pierwsze zdanie dzisiejszej Ewangelii w przekładzie księży paulistów brzmi: „Nie pozwólcie, aby wasze serca były wstrząśnięte”. Chrystus […]

Kategorie
Słowo na co dzień

Pustelnia serca

Jak to dobrze, że w Kościele Katolickim mamy świętych. Możemy się od nich uczyć wiary, różnych postaw w życiu duchowym, a także prostej mądrości życiowej. Dotychczas każdego dnia rozważaliśmy konkretny fragment Biblii, przewidziany przez Kościół na dany dzień. Dziś chciałbym zaproponować nieco inną ścieżkę. Poprowadzi nas nią oczywiście nie kto inny, jak św. Ignacy Loyola. […]

Kategorie
Słowo na co dzień

Słowo i sakrament

„Czy serce nie pałało w nas, kiedy rozmawiał z nami w drodze i Pisma nam wyjaśniał?” – mówią dziś uczniowie, po spotkaniu ze Zmartwychwstałym Chrystusem. Zastanawiam się, czy jest jakiś człowiek, który by nie chciał żeby jego serce „pałało” – czyli było przepełnione radością, pokojem, nadzieją? Szczególnie kiedy okoliczności zewnętrzne zdają się wsączać w nas […]

Kategorie
Słowo na co dzień

Naświetlanie serca

Na mojej pierwszej parafii od czasu do czasu zdarzało mi się odwiedzać miejsce, gdzie były zamontowane specjalne drążki do podciągania, zdaje się że fachowo to się nazywa „street workout place” 🙂 Pewnego razu miałem okazję trenować z gościem, który ewidentnie nie był tam ani pierwszy ani ostatni raz – miałem wrażenie, że spokojnie mógłby mnie […]